Data: 2006-11-13 12:57:12
Temat: Re: ciagle nowe (link)
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ej6qs9$49b$1@inews.gazeta.pl...
> Bo dziecko ma chodzić do szkoły - za jakieś kilkanaście lat pójdzie do
> pracy - a znasz jakiegoś pracodawcę, który będzie przymykał oko na
> pracownika, który chodzi do pracy, jak akurat ma humor? Istnieje
> obowiazek szkolny, nie tylko prawa rodziców.
Można mieć taką pracę w której jest się rozliczanym nie za obecność w pracy,
a za wykonanie konkretnych zadań.
>> BTW, może wychowawca wie dlaczego dziewczyna nie chodzi?
>
> To powinien poinformować innych, że zna powód itd.
> A klasyfikacja? Tez za pewną ilosc nieobecnosci należy się przeciez
> powtórka z rozrywki, nie?
Polecam lekturę rozporządzenia z dnia 7 września 2004
(całość http://www.men.gov.pl/prawo/wszystkie/rozp_301.php)
"§ 15.1. Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku lub wszystkich
zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub
rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na
zajęciach edukacyjnych przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te
zajęcia w szkolnym planie nauczania."
Należy zwrócić uwagę na sformułowania "może nie być klasyfikowany", "brak
jest podstaw". Nie ma żadnej powtórki z rozrywki i nie ma żadnych egzaminów
klasyfikacyjnych, jeśli tylko szkoła znajdzie podstawy do wystawienia oceny.
Kwestia dobrej woli i indywidualnego podejścia do ucznia. Oczywiście uczeń
tez się musi czymś wykazać, ale nie musi to być ani powtarzanie klasy ani
egzamin klasyfikacyjny.
> Ale odpowiedzialny rodzic
> dziecka w wieku szkolnym powinien zadbać o to, żeby nauczyć dziecko
> systematyczności, odpowiedzialności i tym podobnych cech.
A ja tam uważam, że rodzic powinien zadbać o to, by dziecko było szczęśliwe
i od pewnego momentu samodzielne. I owszem odpowiedzialność jest potrzebna,
żeby się usamodzielnić, ale systematyczność konieczna wcale nie jest, co nie
znaczy, że nie może pomóc, a brak systematyczności nie może zaszkodzić...
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 19 lat, córka Anna 17 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
|