Data: 2007-01-28 22:55:23
Temat: Re: co byscie zjedli w kameralnej knajpie na obrzezach miastem?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BBjk napisał(a):
> Makarony raczej zawodnicy praktykują przed, ale i po można. Ważny jest
> wybór napojów, nie każdy na rowerze żłopie piwo (PORD). Po wysiłku jest
> zwiększone zapotrzebowanie na płyny, węglowodany i białko, świetnie
> sprawdzają się kefiry, maślanki itp., ale to najczęściej realizuje się w
> wiejskich sklepikach po drodze. W knajpce chce się solidnie najeść.
> Żaden z rowerzystów nie będzie cudował z dietą odchudzającą.
Ee, czasami zdarzają się weekendowi rowerzysci, a Ci pewnie
zadowoleniem przyjma uciekajace kilogramy;-)
--
Gosia
|