Data: 2007-01-29 17:50:27
Temat: Re: co byscie zjedli w kameralnej knajpie na obrzezach miasta?
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia Plitmik wrote:
> Ewa (siostra Ani) N. napisał(a):
>
>> Moja specjalnosc to krzyzowka z obu sosow : cos w rodzaju /bolognese
>> all'arrabiata/
>
>
> Mniam, uwielbiam ostre rzeczy. Z prostych makaronów jest tez makaron,
> pene z brokułami, czosnkiem, parmezanem, białym pieprzem
> Robi sie sekunde i jest pyszny
Nie wiem, czy juz ktos wspomnial manicotti (nadziewane tuby makaronowe)
lub nadziewane muszle makaronowe. Jest to proste do przygotowania na
zapas, mozna przygotowac w indywidualnych naczyniach do zapiekania,
mozna zamrozic przed pieczeniem lub po. Nadzienie moze byc
serowo-szpinakowe, miesno-cebulowe, jak kto chce. Mozna tez robic w
duzych zapiekankach, z ktorych latwo serwowac porcje.
Przepisow w sieci jest mnostwo, w archiwum tez gdzies jest moj przepis
na manicotti. Jak pogooglasz manicotti w zdjeciach, to zobaczysz, ze
moze to byc atrakcyjne danie. Z kolorowa salata i kawalkami czosnkowego
chleba moze to byc pelen obiad.
Zycze powodzenia w przedsiewzieciu - nie zrazaj sie malkontentami.
Przypomina mi to smieszne zdanie, ktore doskonale obrazuje takie
podejscie do zycia - "jak nie wiesz, to sie nie pytaj" :) :) Ladnie bym
w zyciu wygladala, gdybym na takich ludzi zwracala uwage.
Magdalena Bassett
|