Data: 2003-08-03 01:52:25
Temat: Re: co dobrego zjesc/kupic na sycylii?
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 2 Aug 2003 14:15:22 +0200, "niktosia"
<n...@N...gazeta.pl> wrote:
>te "zielone jabluszka" to pigwa , ja uzywalam do herbaty zamiast cytryny :)
A no patrz, dzieki za info. Ale czy pigwa u nas rosnie? Jest u nas
znana? Bo jak nie to skad to slowo?
>Warto sprobowac cachi (kaki) troche podobne do opuncji figowej , delikatne w
>smaku .
Znaczy ze w smaku podobne do opuncji? Znaczy do tego owocu kaktusa?
Hmm... Cachi faktycznie ciekawe choc chyba kazdy na poczatku spojrzy
na nie podejzliwie bo wygladaja jak dziwny pomidor w kiepskim stanie.
I trzeba umiec jesc, wiedziec co wyciac bo gorzkie.
Jeszcze z owocow przypomnialy mi sie nespole, ale zupelnie nie
pamietam jak smakuja :(
>A bedac we Wloszech trzeba koniecznie sprobowac pieczonych lub gotowanych
>kasztanow. :) Pierwszy raz nie bardzo mi smakowaly , byly jakies mdle , ale
>teraz ilekroc jestem we Wloszech , musze koniecznie troche ich pozrec :) W
>ogole kasztany sa pycha mozna je kupic w pudeleczku kandyzowane , doskonale
>do deserow jak i konfitura lub dzem z kasztanow. Cos innego, ale warte
>sprobowania.
Pieczone kasztany to jest to :) Takie z ulicznych straganow, pieczone
na grillu czy czyms takim :)
Ja jeszcze jadlam suszone kasztany -straaaaasznie twarde.
Z maki kasztanowej ponoc piecze sie smaczne ciasta.
>Z Sycylii warto przywiesc wino Marsala(biale likierowe wino z Sycylii) -
>wlasnie takie ktore oryginalnie dodaje sie do tiramisu...
Czy do tiramisu sprawa dyskusyjna bo co przepis to inny alkohol ale
chyba napewno do zabaglione :)
Milo spotkac wspolentuzjastke Sycylii :) Sicilia bedda i juz ;)
--
Pozdrawiam, Sabina
|