Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: michał <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czasami
Date: Sun, 24 Jul 2011 20:17:50 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 44
Message-ID: <j0hnkg$l92$1@inews.gazeta.pl>
References: <6...@a...googlegroups.com>
<j0cla7$ai6$1@news.onet.pl> <j0cq35$2rv$2@inews.gazeta.pl>
<9...@y...googlegroups.com>
<j0crp4$vtb$3@news.onet.pl> <j0ct17$bfu$2@inews.gazeta.pl>
<4e2ab609$0$3496$65785112@news.neostrada.pl>
<j0fep7$h2a$1@inews.gazeta.pl>
<4e2c5412$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 178.73.49.8
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1311531472 21794 178.73.49.8 (24 Jul 2011 18:17:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 24 Jul 2011 18:17:52 +0000 (UTC)
X-User: 6michal9
In-Reply-To: <4e2c5412$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:5.0) Gecko/20110624 Thunderbird/5.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:604532
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-07-24 19:19, Piotrek pisze:
> On 2011-07-23 23:34, michał wrote:
>> Kapcie zakładam codziennie. A poczucia spełnienia nie mam nadal. Może
>> jestem wiecznie nienasycony?
>
> Czyżbyś sugerował, że pierwsze ma być w jakiejkolwiek relacji do
> drugiego? ;-)
To znaczy spełnienie do nasycenia?
>> Pojęcie "szczęśliwie przeżyty dzień" nie jest moim zdaniem
>> odpowiednikiem "spełnienia".
> Spełnienie to przecież nic innego jak trochę bardziej odświętna nazwa na
> zaspokojenie potrzeb. Generalnie ludzie (chyba) dążą do szczęścia. Tak
> więc szczęśliwie przeżyty dzień to jest właśnie takie (cząstkowe)
> spełnienie. Tak to przynajmniej u mnie działa.
W tej wymianie dostrzegam dużą rozpiętość w indywidualnym rozumieniu
pojęcia "spełnienie". Ale ja się nie zgodzę z kimś, kto biało czerwoną
ściereczkę nazwie flagą narodową :)
>> Kiedyś skasowałem samochód i szczęśliwie nie doznałem uszkodzeń ciała,
>> nikomu też nie zrobiłem fizycznej krzywdy. Nie byłem spełniony, a kapcie
>> se wieczorem założyłem...
> Zdajesz się nie dostrzegać różnicy pomiędzy szczęściem (luck) i
> szczęściem (happiness) ;-)
> Piotrek
Jedno jest bardziej fartem i korzystnym zbiegiem okoliczności, drugie
poczuciem spełnienia.
Dobrze?
Przykład z samochodem przyszedł mi do głowy, żeby łatwiej odróżnić
szczęśliwie zakończony dzień przypieczętowany założeniem kapci od
poczucia spełnienia.
Pojęcie "spełnienia" rezerwuję sobie na określenie satysfakcji z
realizacji określonych wcześniej zadań, planów, postanowień. :)
--
pozdrawiam
michał
|