Data: 2005-09-12 06:14:06
Temat: Re: czy partner powinien wiedzieć...?
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):
> ;) Sam, na poczekaniu i *na_trzeźwo* [żeby cb miał zagwozdkę, kiedy
> wymyślam gorsze teksty ;)]. Drugie zdanie musiałbym rozwiniąć, ale nie
> chcemi się tworzyć pełnego szkicu teorii.;)
ale Cie ten chlop meczy ;-)) czemu tak? Tez mam jedna zaraze w robocie, co
mjem wk*wia, no ale ta mi sie napatacza w zakres obowiazkow, a tu sobie
mozesz wylaczyc przeca...
> ;) Toteż nie stosuję swoich teorii w praktyce - zresztą większość z nich
> budowana jest post factum, więc raczej trudno to zrobić - czasami służą
> do wytłumaczenia pewnych zdarzeń, które nastąpiły, ale raczej nie
> stosuję ich wobec innych ludzi - po prostu zaplanowanie jakiegoś
> działania według racjonalnego szablonu spowodowałoby, że nie potrafiłbym
> go zrealizować/zrealizowałbym go bardzo kaleko - jestem intuicyjny -
> niestety świat jest racjonalistyczny - nie mylić z "racjonalny" ;)
>
>> wiec czemu skazujesz inteligentne osoby na nie_bycie
> > psychologami?
>
> Z litości dla nich? ;) W końcu zobaczą "dno butelki" i co wtedy? -
> ponury imbecyl lepiej nadaje się do tego zawodu, bo nigdy nie wymyśli
> własnej interpretacji nabytej wiedzy i nie zobaczy, że jego wiedza to
> tylko puste definicje.
rotfl nad rotflami, czyli cala te psychologie o kant d* rozbic, o ile nie
podchodzi sie do niej z dystansem? Albo z kolei przydatna jest jedynie dla
milosnikow definicji po to, by nagryzmolic kolejna prace doktorska? ;-))
W piatek rozwiazywalam sobie wyguglany gdziesik test psych - zarabiasta
klasyfikacja osobowosci na podst. odpowiedzi na pojedyncze pytania -
rzeczywiscie mozna sfiksowac, gdyby czlowiek musial sie trzymac takich
interpretacji, brrr.
> > no to "dawaj" - bedziem wtedy dumac, po co:)))
>
> Maaammmuuusssiiiuuu - ale ja nie chcę dumać - "po co?" :)
sie zobaczy ;-))
> ;) Nie koloryzuję, ale momentami przejaskrawiam - nie zmianiam treści a
> tylko je podkreślam. Zresztą z tym szambem, to fragment powiedzenia pt.
> "wpaść w szambo vel gówno po uszy", czasami stosowanego w całkiem
> niewinnych sytuacjach.
>
> Ale bardziej ciekawi mnie ta trauma.;)
bo to modne slowo jest ;-)))
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|