siliana wrote:
> rowno za tydzien maz ma miec kolonoskopie. chcialam sie upewnic u tych,
> ktorzy juz ten zabieg mieli, czy na pewno dobrze maz bedzie przygotowany.
> lewatywy nie ma w aptekach i o dziwo powiedziano nam, zeby wypil troche
> wiecej wody i to wystarczy.
>
> a wiec tak:
>
> 1. juz od dzis nie jest pieczysz a z ziarnami, zadnych pestek ani owocow z
> pestkami typu winogrona czy kiwi, nie jest tez makowca. inne rzeczy mozna
> normalnie jesc.
>
> 2. w sobote (2 dni przed zabiegiem) - jesc wyjacznie plynne rzeczy - czyli
> na pewno moze pic cokolwiek i jesc kisiele. ale co jeszcze - czy takie zupy
> knorra w karonie np. moze? czy budyn moze? co jeszcze moze jesc, zeby zabic
> to ssanie w zoladku?

"Zupy" knorra moze sobie darowac. Budyn, kisiel, soki bez farfocli.
Ssanie go nie zabije.

> 3. w niedziele (1 dzien przed zabiegiem) moze zjesc plynne na sniadanie, o
> 12 fortrans + 4 litry wody i do konca dnia juz tylko woda. czy ten fortrans
> musi wypic w okreslonym czasie?

Zgodnie z ulotka. Zdaje sie, ze okolo 1 litra na godzine powinno byc ok?

> 4. w poniedzialek (zabieg poznym popoludniem, w narkozie) - mozna pic tylko
> wode, ostatni lyk na 6 godz przed zabiegiem. ranne leki mozna wziac
> normalnie.

Tego musi sie juz trzymac scisle.

pozdrawiam,

mirek