Data: 2001-08-31 17:15:25
Temat: Re: dwa pytania
Od: Tunia <t...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a był to: Fri, 31 Aug 2001 18:45:19 +0200, "Monika
Sawicka" <m...@a...net.pl> napisał/ła:
>> to stoi chyba od 93 - 94 roku
>> wlasnie otworzylam jeden z nich - zawartość - powidła śliwkowe -
>> pachną ładnie i wyglądają tez - więc próbuje :)
>> jeśli wkrótce się nie odezwę - to znaczy, że mi zaszkodziły :)
>Jak długo mamy czekać? Po pogotowie dzwonić od której?
>:))))
zjadłam pół słoika :) małego ale zawsze pół
ciągle żyję
i pogotowia nie chcę - od 6 dni jestem tam codziennie na zmianie
opatrunku :(
>> hm...
>> a co to jest ta metoda????
>> pierwsze słyszę...możesz mnie oświecić??
>> w końcu jestem początkującą gospodynioą :))))
>Cukiernik z Paryża, Mikołaj Appert wpadł na taki genialny sposób prawie 200
>lat temu a chodzi po prostu o długotrwałe ogrzewanie we wrzącej wodzie
>owoców, jarzyn czy mięsa w hermetycznie zamkniętych naczyniach. Appert był
>tylko cukiernikiem i jego praktyki zostały teoretycznie przedstawione w
>pracach Pasteura, stąd częściej się mówi o pasteryzacji niż o apertyzacji :)
hm..ale ja nie rozumiem - to co robiła moja mama - to było wkładane do
słoików, zakręcane u stawiane w gaaarze wielgachnym wypełnionym wodą i
długo ogrzewane - top o to chodzi, tak???
w każdym razie - ten słoiczek, co go nap[oczęłam był zakręcony mocniej
niż ustawa przewiduje :)
>No ale nie teoretyzuję, nie jestem w szkole, mam wakacje... (Ale jak tęsknię
>za Bulwarem Filadelfijskim......)
dużo wody jest w Wiśle
a poza tym
nei wiem - nie mam czasu na Bulwary :((((
>> ja wyślę jak tylko "daleko posunięty stan tymczasowości" zniknie :))))
>> dodam, że te rogaliki to był uluniony łakoć mojego kotka :) jeszcze
>> lubił cukierki :) Eclairs :))))
>Rogaliki posyłaj, czym prędzej tym biegiem!
tylko pod warunkiem, że mama nie zabrała swojego tajemnego zeszytu z
przepisami...
jutro będzie przepis :)
>Mój kot cukierków nie jada, ale budzi się na zapach kawy w domu i muszę
>przed nim chować czosnek. Fanatyk jakiś :)
moj drugi kot, co pozostał (bo tamten lubiący słodycze niestety już
nie jest z nami :( ) nie ma dziwnych fanaberii - lubi jeść nereczki :)
i pić brudna wode - przepada za taką z ganków co się moczą w zlewie :)
i przepada za woda z kwiatów i asparagusem :)
>> ~ tunia ~ z buzią pełną powideł ~
>Jush lepiej :)
mniam
ale dobre były :)
pozdrawiam smacznie
--
~ tunia ~ i wielki kubek kawy ~
~ t...@c...com ~ t...@m...com ~ http://maciejka.blog.pl ~
~ ICQ 43595161 ~ GG 380777 ~
~ You can check in any time you like, but you can never leave ~
|