Data: 2008-10-21 14:02:04
Temat: Re: dzien papieski
Od: Yola <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Habeck Colibretto pisze:
Widzę, że zaczynamy rozmawiać z sensem :)
>
> Próbowałaś go przekonać? Znaczy męża... Bo jaki sens wprowadzać syna na
> identyczną drogę, która skończy się tym, że będzie "wierzył"
> tradycyjnie, a nie naprawdę? Rozumiem, że tradycja rzecz święta, ale
> przecież mąż do kościoła nie chodzi. Swoim przykładem nie da mu dobrych
> podstaw do wierzenia. W sumie nawet nie wiem czego nauczy... kulawej
> "wiary"?
Próbowałam, niestety bez powodzenia. Może z czasem uda się, ale jak na
razie mogę tylko rozmawiać, nie mogę nic narzucić.
> Mi też to nie specjalnie odpowiada i uważam, że pomysł domów
> katechetycznych był lepszy
Zgadzam się w 100%
> Na Twoim miejscu namówiłbym syna do chodzenia od biblioteki i
> wykorzystania tego czasu w inny sposób niż po prostu jako przechowalnię.
>
Jak tylko mąż przekona się, że to nie ma sensu, to napewno nie będę
posyłać dziecko na religię tylko po to żeby miał gdzie się podziać.
Pozdrawiam
Yola
|