Data: 2002-08-28 12:12:35
Temat: Re: dzika kaczka i co dalej - pilne.
Od: hmmm <k...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 28 Aug 2002 13:02:00 +0200, "kelly" <k...@p...onet.pl>
napisała:
>Witam.
>
>Mam problem, dostałem w prezencie ustrzeloną dziką kaczkę i nie wiem co z
>tym cudem zrobić. Upiec jak kurczaka/indyka to chyba nie wypada. Wiem że
>macie jakieś fajne przepisy lub pomysły, doradźcie proszę.
>Uważam że sprawa jest pilna bo kaczka ma już z 2 dni i pewnie niedługo
>zacznie 'pachnieć'.
cytatami polecę, a co ;-)
"Mięso kaczek łatwo ulega zepsuciu, więc bezpośrednio po zabiciu
należy je oskubać na sucho, wypatroszyć, natrzeć solą i powiesić na
2-3 dni w chłodnym miejscu, aby skruszały. Młode kaczki można piec bez
marynowania, a starsze powinny przez noc poleżeć w occie, winie, w
mleku lub maślance."
I teraz przepis, jeden z ośmiu z tomiszcza, o którym wspomnę na końcu.
Dzika kaczka z jabłkami i śliwkami.
1 duża kaczka
4 winne jabłka
12 suszonych śliwek bez pestek
100g masła
1 cytryna
2 łyżeczki majeranku
8 małych kartofli
sól
Sprawioną, skruszałą kaczkę umyć, odciąć szyjkę i skrzydełka, natrzeć
solą oraz majerankiem. Odstawić na 2-3 godziny w chłodne miejsce.
Śliwki sparzyć i pokroić na paski. Obrane jabłka pokroić na ćwiartki i
skropić cytryną. Kartofle obrać, gotować przez 10 minut i odcedzić.
Kaczkę nadziać owocami. Zaszyć i ułożyć w brytfannie. Polać stopionym
masłem, podlać 2 łyżkami wody, włożyć kartofle oprószone solą i
majerankiem. Piec 20 minut na każde 500g mięsa w temperaturze 200C,
polewając masłem.
/Marek Łebkowski - Kuchnia Polska - Nauka gotowania,
wydawnictwo TenTen, 788 stron/
Pytanie nr 1
Kto ustrzeli dla mnie kaczkę?
Pytanie nr 2
Kto ma i mieć dłużej nie chce wzmiankowane tomiszcze?
hmmm
(znów i znów w trakcie produkcji tortu...)
|