Data: 2005-03-18 12:44:11
Temat: Re: fryzjer w warszawye
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa wrote:
>
> to optymistyczne :)
> teoretycznie najtansze - bo i najbardziej badziewne - powinny byc
> Davidy, a tam wlasnie jest jakies 60.
Najtańsze są takie zwykłe zakłady, często z czasów naszych mam jeszcze.
Oczywiście można się naciąć, ale równie dobrze można się naciąć i za
60 zł :) Dodatkowo - strzyżenie to strzyżenie i nic więcej. Nie pozwolę
umyć sobie głowy szamponem, który z duzym prawdopodobieństwem mnie
uczuli, modelować wlaściwie nie ma co.
>
> -- kasica, ktora do Davida nie pojdzie, bo tam uszy maszynka obcinaja
Maszynką? Jak? (nie, żebym się wybierała do Davida).
I kompletnie OT - gorzkiego Lindta 70% sprzedaja w ...MpiKu,
gdzie właśnie nabyłam bazę pod podkład i nowego Kresa.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|