Data: 2005-02-15 18:54:56
Temat: Re: gdy nie chce,ale musze sie odchudzic...
Od: "batory" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> p.s. ja zaczynam walkę z kg za 1,5 miesiąca :)))))
>
A dlaczego dopiero za 1,5 miesiąca? Teraz jesteś w sam raz, a za 1,5
miesiąca będziesz za gruba?
A moja propozycja to gotowana pierś kurczaka (błe, jak by tego nie
przyprawić i tak jest suche i niedobre, ale ponoć ma mało kcal), jakieś
gotowane chude rybki (błeee), i inne takie warzywka na parze (może być).
A najbardziej to schabowy, grubo panierowany, smażony na smalcu, do tego
kapusta kiszona gotowana przyprawiona majerankiem i duuużą ilością
przetopionej słoninki (ze skwarkami ofkors) zasmażonej z mąką, no i
oczywiście do tego smażone ziemniaki (najbardziej lubię na maśle i jak się
masło nieco przypali)
I to by było na tyle
w kwestii odchudzania
Pozdrawiam - Agnieszka (trochę okrągła, tylko nie puszysta, nie puszysta,
fuj)
|