Data: 2015-11-25 20:43:49
Temat: Re: [gdzie] sok z kiszonej kapusty (w 3c) :)
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-11-25 o 13:33, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 24 Nov 2015 21:45:32 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-11-24 o 15:00, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 24 Nov 2015 13:47:06 +0100, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-11-24 o 13:26, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 24 Nov 2015 11:38:42 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-11-24 o 10:27, XL pisze:
>>>>>>> "yapann" <y...@o...pl> Wrote in message:
>>>>>>>> Gdzie kupić (i ewnetualnie jaki producent, jeśli ktoś używa i może
>>>>>>>> rekomendować) butelkowany sok z kiszonej kapusty?
>>>>>>>> Najchętniej jakiś prawdziwy (niedooctowany itp), w szkle jakby był to
>>>>>>>> sup-wer (i eko :)).
>>>>>>>> W Trójmieście pytam (ale może znacie jakieś produkty soku kapuścianego w
>>>>>>>> innej okolicy, to się zorientuję czy i u nas ktoś dystrybuuje,,)
>>>>>>> Wydaje mi się, że znajdziesz w ofercie tzw soków jednodniowych,
>>>>>>> małe, szklane butelki z kapselkami.
>>>>>> A z jakiegoż to powodu sok z kiszonej kapusty miałby być jednodniowy?
>>>>>
>>>>> Hint "TZW".
>>>>>
>>>>>> Soki "jednodniowe" są wyciskane ze świeżych warzyw i owoców.
>>>>> Sok z kiszonej kapusty też. To ŚWIEŻA kiszona kapusta :->
>>>> Bzdurzysz jzw.
>>>>
>>> Nie wiesz,o czym gadasz. Kiszenie to sposób przedłużania świeżości warzyw i
>>> owoców. Warzywa kiszone zachowują swoje wartości mineralne, witaminowe i
>>> smakowe, także fizyczne. Widzę, że chcesz się kłócić o definicję świeżości,
>>> no ale sorry, to nie ze mną.
>> Jak dla mnie możesz sobie uważać sfermentowaną kapustę za świeżą, która
>> spełnia warunki soku jednodniowego. Nic mi do tego.
>> Nie zmienia to jednak faktu, że dziś widziałam na półce w warzywniaku
>> sok z kiszonej kapusty w woreczku (marki "słoneczne pole" czy jakoś
>> tak), z datą przydatności do spożycia "marzec 2016".
>>
> Kupiłabyś toto? - zwłaszcza w woreczku 3-]
To nie ma nic do rzeczy, czy bym kupiła. Ale gdybym była w wielkiej
potrzebie, to pewnie tak.
Ewa
|