Data: 2006-03-31 22:23:14
Temat: Re: groszek cukrowy
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Panslavista wrote:
>> świeży, zielony, w strączkach, na tacce, pod folią, import Kenia, w
>> supermarkecie Carrfour (czy jak się to tam pisze) :-)
> Trzeba sprawdzić, czy strąki nie mają łusek, ponieważ można wtedy
> uzyć w całości.
Te nie mają, po te same specjalnie bywam w tym Carrefour, chociaż mi
nie po drodze. :)
> Ja zrobiłbym z tego wiosenną zupę jarzynową z ryżem i śmietaną, ale
> można z tartą bułką tak jak fasolkę. Najlepiej proste potrawy z
> pierwszych nowalijek, aby oswoić smaki...
Ja bym użył w jakimś daniu smażonym na woku, w sumie do wielu się
nadaje, z tym że raczej łagodnych.
Np. takie o:
- rzeczony zielony groszek
- pieczarki (tylko jakieś względnie naturalne)
- cebula dymka (chyba wiosennie?)
- kiełki sojowe (z założenia maks świeżości)
- poszatkowana odrobina czosnku i imbiru
- olej do smażenia
- wino ryżowe
- dwie łyżeczki sosu ostrygowego
- łyżka sosu sojowego (jasny)
- pół łyżeczki cukru
- dwie łyżki ciepłej wody
- odrobina MSG (albo i nie)
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- łyżeczka kukurydzianej
Składniki z drugiej listy połączyć w sos, gładko rozmieszać. Woka
rozgrzać. Wrzucić imbir, czosnek, groszek. Smażyć minutę, dorzucić
pieczarki (pokrojone w paski bez nóżki), smażyć dwie min. razem,
dorzucić dymkę pociętą w piórka, smażyć minutę. Dorzucić kiełki, podlać
odrobinę winem, przesmażyć poł minuty, dodać sos, przesmażyć mieszając
aż sos się rozprowadzi i zgęstnieje.
Gotowe. Posypać poszatkowanym szczypiorem, podać z ryżem.
Chyba wiosenne. ;)
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
|