Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!newsfeed
00.sul.t-online.de!t-online.de!diablo.theplanet.net!news.theplanet.net!not-for-
mail
From: "Sarna" <S...@H...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: historia przyjazni i zazdrosci...
Date: Tue, 9 Mar 2004 16:08:05 -0000
Lines: 51
Message-ID: <c2kq54$bf2$1@news7.svr.pol.co.uk>
References: <c2kd1s$9nc$1@news5.svr.pol.co.uk>
<c2kk2b$1u7jjs$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: 81.78.194.74
X-Trace: news7.svr.pol.co.uk 1078848484 11746 81.78.194.74 (9 Mar 2004 16:08:04 GMT)
NNTP-Posting-Date: 9 Mar 2004 16:08:04 GMT
X-Complaints-To: a...@t...net
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:260853
Ukryj nagłówki
"Pyzol" <n...@s...ca> wrote in message
news:c2kk2b$1u7jjs$2@ID-192479.news.uni-berlin.de...
.
>
> Jaki stosunek to twojej ew. zazdrosci ma twoj maz? Jezeli on nie ma z tym
> problemu, to znaczy., ze problemu nie ma, a ty rozstan sie z koelzanka raz
faktycznie nie ma problemu o ile jej nie ma w poblizu...
tylko, ze wtedy nie mam takiej kolezanki, z ktora sie tak dobrze czuje poza
ta jedna kwestia niestety....cos za cos;(
To jest za delikatna sprawa, zeby jej nie poranic, albowiem przyszlo mi
wlasnie do glowy, ze moze kolezanka probuje mi cos powiedziec...(moze Robak
ma racje..?)
Bardzo prawdopodobnie brzmi wersja Ducha o" zaczepiaczu i zaczepianym"..i
tu przy okazji podziekowania za trafne spostrzezenia , bardzo interesujacy
post Duch!
> Zapomniec zdrade nie jest latwo, dlatego na ogol kiedy ktos tutaj sie
> zglasza z takim problemem, doradzam zerwanie ( sytuacja komplikuje sie,
> kiedy sa dzieci, ale te zdrady najczesciej zdarzaja sie juz zanim one sie
> pojawily,
dzieci juz byly ...
Mnie sie wydaje, ze ja sobie swietnie juz poradzilam z tamtym wydarzeniem,
ale ...moze sie myle..
powiedz mi Kasiu, co sadzisz o takiej sytuacji;
Kolezanka byla samotna matka wychowujaca dziecko i dlatego miala mnostwo
czasu na przebywanie w moim (czasami naszym) towarzystwie , a i dzieci sie
swietnie dogadywaly.
Zdarzalo jej sie podczas szampanskiego nastroju prawic
komplementy mojemu mezowi a moze i mnie;) typu ze jestem szczesciara miec
takiego meza .
Na dzien dzisiejszy, jest juz z kims (mieszka)jak twierdzi na stale a o moim
mezu wyraza sie ze jest nudziarz i ze nie wyobraza siebie byc z kims takim
oraz i tu jestescie zgodne co do tego, ze ona by nigdy nie zostala w takim
zwiazku po tym co sie wydarzylo, przynajmniej tak twierdzi.
Tylko ze nikt jej nie pytal o to wszystko, ona tak sama z siebie ..
sSarna
> Kaska
>
>
|