Data: 2004-04-18 17:33:44
Temat: Re: jak?
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Żeby sobie uswiadomił, że ta rozmowa przyniesie korzyść i jemu, i mnie.
Jeszcze jedno: tłumaczyłam też, że nie chcę, żeby mnie przepraszał, kajał
się czy sypał głowę popiołem. To nie jest ważne. Ważne jest to, żeby nie
udawać przed sobą, nie uciekać, bo to dzieli zamiast łączyć. Ważne jest
zaufać sobie. Mieć świadomość, że ta druga osoba jest ze mną, bo jej na mnie
zależy.
Małgośka
|