Data: 2008-01-28 12:14:34
Temat: Re: jak radzicie sobie z nołogiem komputerowym?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał(a):
> Aha - wzorców giercowych w domu nie ma. Ja wyrosłem zanim się urodził,
> żona w połowie przedszkola małolata i zakończyła na zabawkach o stopniu
> komplikacji typu pac-man. Ale bracia w niedoli są w szkole (wcześniej
> byli w przedszkolu).
U mnie to samo -- nigdy nie grałam, chyba, że mnie dziecko ubłagało, a
i to bez przekonania. Dziecko gra w najlepsze, mimo, ze ja używam
komputera głownie do pracy od zawsze.
No i spektakularnie zlewa wszystko związane z tzw. Web 2.0
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
|