Data: 2012-06-11 18:02:23
Temat: Re: kEczAp
Od: "jerzy.n" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jr435p$lst$1@inews.gazeta.pl...
> "lamia" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:jr2uon$qsm$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Toteż zastanawia mnie, jakim cudem ( - cudem chemii oczywiście)
>> rozpoczęty ketchup mógł stać ROK i nie mieć żandych znaków mieszkańców
>> czy zpesucia (i pięknie pachnieć - jak świeżutki).
>
> Podobnie jak powidła śliwkowe mojej mamy.
> O kapuście kiszonej nie wspominając.
> Ileż tam musi być chemii ...
No niech sie psują i pleśnieją, bo jesli sie nie psują to właśnie dlatego ze
są pełne chemi.Kiedyś bez problemu mleko postawione w saganku przetwarzało
sie w siadle mleko nastepnego dnia. Niech mi ktos teraz to powtórzy :-))
|