Data: 2012-06-12 12:05:39
Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Jun 2012 12:51:01 +0200, Nixe napisał(a):
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4fd71175$0$1299$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nixe wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:4fd6fa38$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Nixe wrote:
>>>>
>>>>> To samo z kapustą kiszoną czy ogórkami. Dawniej przecież (ale i teraz
>>>>> też się to praktykuje) kisiło się jesienią w beczkach na całą zimę i
>>>>> wiosnę, brało się po trochu z tych beczek co jakiś czas - czy komuś się
>>>>> kapusta czy ogórki zepsuły przez ten kilka miesięcy? Nie sądzę.
>>>
>>>> Kapusta się psuje. I dobrze.
>>>
>>> No fakt, ale to głównie Anglikom się psuje ;-)
>>>
>>
>> Ja Anglik nie jestem, za to mam co roku beczkę kapusty. Nie pozwalam jej
>> sie zepsuć, ale usiłowania są. A już taka z wecka, to teraz dwa dni od
>> otwarcia w lodówce nie wytrzyma.
>
> Ale zaraz, Ty mówisz teraz o takim psuciu się faktycznym (pleśń, gnicie
> itp.) czy "psuciu się" czyli po prostu kiśnięciu kapusty (bo dla takiego
> angola to po prostu zepsuta kapusta)?
> Bo ja pisałam o tym pierwszym, ale sądziłam, że Ty o tym drugim ;-)
>
> N.
Boszsz...
--
XL
|