Data: 2006-04-09 15:26:46
Temat: Re: kaczka pieczona - jak?
Od: "iska" <i...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> skrev i en meddelelse
news:e1cr11$uod$1@opal.icpnet.pl...
>> Moja tesciowa wypelnia jablkami i sliwakmi suszonymi (ale takimi miekkimi
>> PRUNES, nie jak polskie).
>> I piecze w brytfannie bardzo dlugo. Minimum 3 godziny, chyba w 130
>> stopniach. Tyle mniej wiecej wiem ale w niedziele bede sie uczyc jak
>> dokladnie to po powiem wiecej po fakcie.
>> W ogole zasada dlugo a w mniejszej temperaturze super sie sprawdza przy
>> roznych pieczeniach :)
>
> też tak sobie pomyślałam, ale kilka osósb pisze, że piecze w 200 stopniach
> i dlatego trochę się zdziwiłam...
Kiedys w gazecie podawali ze pierwsza godzie na jednej stronie , a ptem na
drugiej ale nie pamietam co pierwsze. Oprocz tego wiem ze u tesciowej zawsze
stoi miska z wytopinym tluszczem ktorgo czasm jest naprawd duzo -w
zaleznosci od kaczki.
Ostatnio zrobilam boczek ze skora na wierzchu. Podlany piwem (kolejny patent
tsciowej), z cwiartkami jablka, i prunes - 4,5 godziny 135 st.
Rozpadal si epodczas krojenia ale w zyciu nei jadlam pyszniejszego :)))
pozdr
iska
|