Data: 2010-07-04 00:30:38
Temat: Re: kazanie o znakach nietrwałości
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-07-04 01:49, zazolty pisze:
>
> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:i0ob1c$sp0$1@news.onet.pl...
>> ciało - nie jest ja - bo nie można powiedzieć ciału by było takie bądź
>> inne
>>
>> zgadzacie się z tym?
>>
>> to samo z uczuciami, z świadomością, z postrzeżeniami, z formacjami
>>
>> czy wobec tego Budda utożsamia ja z wolą? ciało nie zależy od mojej
>> woli (oddychanie, procesy ustrojowe, bicie serca,) ale Budda mówi że
>> wola też jest częścią formacji, które z kolei on uważa za nie-ja; ale
>> czy w takim razie jego celem nie jest pokazanie, że naprawdę nie ma
>> żadnego ja? to ma być wolność?
>
> Chłopie, to jest pl.sci.psychologia, nie pl.soc.religia.
> A formalnie kwestię istnienia - nie-istnienia ja należy traktować
> wyłącznie jako motyw dla własnej osobistej refleksji, a nie
> jako temat do rozważań na publicznym forum.
(...)
Jeśli masz taką teorię, że nie można o tym mówić publicznie, to nie mów
o tym publicznie. Nie widzę nic zdrożnego w mówieniu o tym, nie poruszam
przecież spraw bardzo wstydliwych ani łóżkowych.
|