Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsb.icpnet.pl!not-for-mail
From: STranger <p...@i...uk>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: kosiarka elektryczna - jaka moc?
Date: Tue, 24 Jun 2008 17:29:04 +0200
Organization: ICP News Server
Lines: 50
Message-ID: <g3r3p9$1tn$1@opal.icpnet.pl>
References: <g3qdh2$rmb$1@news.interia.pl>
NNTP-Posting-Host: c25-80.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opal.icpnet.pl 1214321257 1975 62.21.25.80 (24 Jun 2008 15:27:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Jun 2008 15:27:37 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.14 (Windows/20080421)
In-Reply-To: <g3qdh2$rmb$1@news.interia.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 080623-1, 2008-06-23), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:220497
Ukryj nagłówki
jerry pisze:
> Witam,
> Jestem przed wyborem kosiarki elektrycznej. Powierzchnia trawnika ok 500
> mkw. Wokół domu. Na razie sporo chwastów - większość usuwam/zamierzam
> usunąć ręcznie.
>
> Zastanawiam się się czy moc 1000W będzie wystarczająca - wówczas
> zdecyduję się pewnie na model BOSCH: ROTAK 320. Jednak kilka zł więcej i
> jest kosiarka EINHELL BG-EM 1336 o mocy 1300W. Większa moc przyda się
> zapewne przy koszeniu wyższej trawy (ok 20 - 30 cm) i tam gdzie dominują
> chwasty.
> Na co jeszcze zwrócić uwagę? Kosz i 2-letnia gwarancja wymagane.
> Szerokość koszenia - bez znaczenia (niewielki trawnik). Może jakieś
> porady praktyczne - sprawdzony model, marka?
Akurat niedawno kupiłem nową kosiarkę, a właściwie dwie. :)
Podobna poiwerzchnia, tylko że trawnik ładnie utrzymany. Wybrałem 1500W,
firma Stiga, model: Turbo 41 EL, cena brutto 554 zł w sklepie
internetowym. Kosiłem już raz i w porównaniu do 900 W starej włoskiej
kosiarki (też 16 lat temu był to drogi model) niebo a ziemia :) Cisza,
równa praca, na gęstej i dość wysokiej trawie nie zwalnia nawet, koła na
łożyskach więc kosiarka lekko się prowadzi. Noo bajer i radocha z
koszenia - w porównaniu do mordęgi starą hałasującą łożyskami kosiarką.
I co najlepsze - zamiast jak zwykle kosić 2,5 h to kosiłem trochę ponad
1h.:)
Mam porównanie do kosiarki spalinowej bo też przy okazji zakupiłem
spalinówkę do koszenia trawy w innym miejscu gdzie nie ma
elektryczności. Spalinową kupiłem Stiga Collector 46 S SV 40.
W sumie kosi OK, ale w porównaniu do komfortu i szybkości koszenia
elektryczną to się spalinówka chowa! Poza tym jest cięższa, trudniej się
manewruje (mimo własnego napędu) i droga w eksploatacji - benzyna tania
nie jest. DO tego jak wyczytałem trzeba będzie olej niedługo wymieniać,
poza tym jeszcze jest tam świeca - też trzeba kontrolować czasami. Nie
wolno przechylać kosiarki na bok bo się może olejem zalać silnik i olej
wypłynąć na korpus kosiarki - przekonałem sie o tym zresztą ;) Hałas
dużo większy i smród spalin silnika. Ogólnie z kosiarką spalinową są
dodatkowe problemy i brudna robota, a z kosiarką elektryczną czysta
przyjemność i zero zachodu :) Kosisz, czyścisz kosiarkę i odstawiasz do
piwnicy.
Moja rada - bierz kosiarkę dobrej firmy - jakość wykonania się liczy, a
taką maszynę kupuje się raz na wiele lat. Ponoć oprócz Stigi, bardzo
dobrej jakości są jeszcze kosiarki Alko.
--
pozdrawiam
STranger
|