Data: 2001-08-17 16:27:38
Temat: Re: kuchnia w aneksie
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik efka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9liknb$gdn$...@n...tpi.pl...
[...]
> > Mnie strasznie korci kuchnia otwarta na swiat (musowo z jakims maly
> > barkiem - na pewno malo funkcjonalny bajer szczegolnie w typowym
A gdyby tak w tej scianie, ktora oddziela kuchnie od reszty mieszkania
wstawic duze, nieotwieralne okno z jedna duza szyba? Wtedy gotujacy w kuchni
bedzie w pewnym chociaz sensie mogl nalezec do reszty.
Oczywiscie, o polskich warunkach zupelnie nic nie wiem, bylam moze w kilku
mieszkaniach w ciagu ostatnich lat w Polsce, wiec sie nie bede wypowiadac.
Moge natomiast dodac obserwacje na temat kuchnia osobno lub nie w USA.
Wielu Amerykanow kompletnie remontuje swoje domy albo w momencie kupna (jesli
kupuja stary), albo po 10-15 latach mieszkania, jesli kupuja nowy. Poniewaz
prawa dotyczace budowy sa niezwykle ostre, wlacznie z inspektorami jezdzacymi
po miescie i obserwujacymi, gdzie ktos cos remontuje. Zaraz przychodza
sprawdzac, czy ma sie pozwolenie. A zeby dostac pozwolenie, trzeba miec
profesjonalne plany, raport inzyniera, pozwolenie z powiatowej izby
planowania, i kartke, ktora w plastiku zawiesza sie lub przybija do slupa w
poblizu domu, zeby inspektor mogl przeczytac.
W takich warunkach samodzielne przerabianie kuchni, czy nawet zmienianie
planow juz budujacego sie domu jest niezwykle utrudnione. Zwykle trzeba
zatrudnic architekta, zeby te plany narysowal i przez jego biuro zatwierdzil
w biurach powiatu. W zwiazku z tym jest kilka stylow budowy, ktore ci
architekci ciagna przez wszystkie swoje projekty, no bo powiat nie zatwierdzi
nic fikusnego. Sa tez mody, na ktore ci architekci sa podatni, i je wdrazaja
w zycie.
Az do 30 lat wstecz wiekszosc domow budowalo sie z osobnymi pokojami do
wszystkiego - 4 sypialnie, 3.5 lazienki, 1 stolowy, 1 bawialny, 1 kuchnia, 1
dla dzieci do zabawy (tzw. den, czyli nora). Teraz jest tendencja, ze
wszystko jest otwarte, tzn caly dol domu jest jednym wielkim pomieszczeniem z
meblami, ktore okreslaja uzytkowosc, np. jak stol, czy kompleks
kanapowo-fotelowy. Kuchnia jest teraz zawsze otwarta na duzy pokoj, czasami z
barem, ktory ja oddziela. Ludzie tu gotuja inaczej, niz w Polsce, wiec nie ma
takich problemow z zapachami. Kuchnie sa wyposazone w takie wyciagi, ktore
naprawde wyciagna zapachy.
Wiekszosc akcji codziennej w domu odbywa sie wokol kuchni, dlatego dla mnie
osobiscie zawsze tkwiacej w kuchni jest to cudowne rozwiazanie, bo nie czuje
sie odgrodzona od reszty zycia.
Magdalena Bassett
|