Data: 2003-03-06 01:57:34
Temat: Re: marynarz
Od: s...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czy ma ktoś z was partnera, którego praca wymaga czestych wyjazdów i to na
> dość długo?
> Jak się z czymś takim żyje?
> Jak godzi się wszystkie obowiązki w domu.
> I te wszystkie samotne dni?
>
Z doświadczeń mojej ciotki i teściowej-tragicznie. Dwójka obcych ludzi, którzy
raz na jakis czas sie widują i realizują życie rodzinne. Mój mąż wspomina ojca
tragicznie. Coś na zasadzie: facet zjawia sie raz na pół roku i próbuje
wychowywać dzieci..
Jest to wredny zawód, chyba dla samotnych, bo nie wyobrażam sobie życia z dala
od siebie i udawania więzów rodzinnych.
Codziennośc i doraźne rozwiązywanie problemów we dwoje to jest życie.
Susi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|