Data: 2005-11-07 13:12:23
Temat: Re: menu na wesele
Od: oshin dorota bugla <oshin_nospam@nospam_engram.psych.uw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pieknego dnia 2005-11-07 13:56 Dominik Jan Domin z nienacka
napisal/a:
> To nie było menu żydowskie, tylko żarcie żydowskie ułożone w menu przez
> nie-żyda. Sernik (produkt mleczy) z mięsem?? Grzech straszny.
Eeee czepiasz się, czy mi się zdaje?
Menu żydowskie, bo potrawy z kuchni żydowskiej a nie menu koszerne.
Ja nie żyd zdecydowanie ani nawet nie żydówka. Chupy też nie było... ;)
Chętnie się doszkoliłam i:
"Powinno się odczekać znaczną ilość czasu pomiędzy spożyciem mięsa a
produktów mlecznych. Zdania, jeżeli chodzi o długość tego czasu są
różne, waha się ona od trzech do sześciu godzin. Powodem dla takiego
postępowania jest tendencja resztek tłuszczów i mięsa do przywierania i
pozostawania w jamie ustnej."
za http://www.jewish.org.pl/polskie/materialy/JewFAQ/ka
shrut.htm
Wynika z tego, że w menu łączyć mozna acz jeść należy w odpowiednim czasie.
Co zresztą w moim przypadku niewiele zmienia, bo nie mam potrzeby
przestrzegania prawa żydowskiego. Nawet nie wiem czy jedzenie w tej
knajpie było koszerne.
--
oshin, już bezreligijna zresztą
|