Data: 2006-04-24 19:18:57
Temat: Re: mrozone czerwone i czarne porzeczki
Od: BasiaBjk <b...@Q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dzud napisał(a):
> W filmie "Panny z Wilka" Wiktor pyta Kazię - [cytacja z pamięci]
> " - Kaziu powiedz, po co robić tyle przetworów?"
> " - Jak to po co?. Po to, aby niektóre z nich zostały wybrane!"
:) Pięknie to Wajda zrobił, też lubię tę scenę.
Przetwory to był dawniej sposób na życie. Nie było komputerów,
telewizorów, gonitwy za groszem (pieniądze się miało, lub nie), czas
inaczej płynął. Za to było miejsce - w czasie i przestrzeni - na te
setki lśniących różnokolorowo słoików. I na powolne, celebrowane
podwieczorki, z tymi konfiturami i innymi pracowicie, a misternie
przygotowanymi specjałami. Przetwory porządkowały rytm roku.
Ten czas minął. Troszkę czasem mi żal alternatywnych i niezaznanych
możliwości, ale to tylko momenty.
Jednak, chyba robiąc pokłon w stronę dawniejszych pokoleń, zawsze
przygotowuję w lecie kilka słoików. Bardziej z sentymentu za czasem,
który znam tylko z opowiadań i literatury, niż z potrzeby ciała.
No i wyszła dygresja, lecz z porzeczkami w tle :)
--
pa, BasiaBjk
|