Data: 2005-09-11 08:50:59
Temat: Re: nalewka malinowa - cos mi sie pomerdalo:(
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 10 Sep 2005 23:46:52 +0200, "MadziaK"
<m...@g...pl> wrote:
>Witam wieczorno-nocnie.
>Postanowilam zrobic nalewke malinowa, najpierw zaczelam robic a potem
>pomyslalam i googlalam:(
>
>i wszedzie sie zalewa spirytusem, a ja zalalam wodka, jak to teraz naprawic?
>
>zrobilam tak:
>kilo malin zalalam 1,5 litrem wodki. Co dalej mam robic??? spirytus dolac???
>ratunkuuu. Kiedy cukier???
>ach
>MadziaK Pomerdany
>
Eeee, nie przejmuj sie - teraz niech te maliny w wodce stoja
sobie spokojnie, a Ty dokup malin, tak z kilo jeszcze, zasyp
cukrem i jak bedzie syrop to dodaj do tamtego (owoce i syrop),
ale tak do smaku, nie wszystko, reszte zostaw, zlej sok, zesmaz
maliny i bedzie duzo dobrego :)))
Pierz, co uwaza, ze kilo malin na poltora litra to da malinowke
srednio intensywna tylko
K.T. - starannie opakowana
|