Data: 2009-09-02 14:30:41
Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka pisze:
> Kiedyś się odsyłało delikwenta do kąta. Spełniało rolę odseparowania od
> grupy, a nie miało cienia "gorszej grupy".
Za to miało cień "gorszego dziecka".
> Kąty, jak rozumiem, są już
> passe (czy co to tam teraz jest)?
Podobnie jak lanie w tyłek. I słusznie. Bo nie chodzi o to, żeby kogoś
upokorzyć a przynajmniej nie powinno o to chodzić.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|