Data: 2006-02-01 16:13:50
Temat: Re: nudzi si
Od: "UlaD" <u...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drqkus$28g$1@news.onet.pl...
>
> > Skoro korzysta z cudzej pomocy to znaczy, że sama nie jest w stanie
czegoś
> > zrobić.
>
> bo wtedy jest poza domem. gsk nie.
>
> > Nieważne w jakiej sytuacji, bo nie to jest tu istotne.
> > Jakie znaczenie ma tu fakt, czy ktoś jest z dzieckiem czy nie?
>
> zostaw swoje dziecko samo w domu i wyjdz do pracy na 8 g, i zostaw
> samo w pokoju gdzie w pokoju obok jestes Ty- i co nie
> ma roznicy?
>
Ja widze w Twoich wypowiedziach jedna zadziwiajaca sprzecznosc. Z jednej
strony piszesz do mnie i innych, ze przeciez praca w domu tez jest
wyczerpujaca i wartosciowa i zeby nie oszczedzac tak tych mezow, a z
drugiej, jesli porównujesz dwie panie - zlosliwa i gsk, z których pierwsza
przeciez pracuje, wiec nie moze zajmowac sie dzieckiem, a druga siedzi w
domu, wiec jesli ma jakis problem z pogodzeniem zajmowania sie starszym i
mlodszym, to widocznie sobie nie radzi, juz nie brzmi to tak czysto :>
Oczywiscie, jest zasadnicza roznica - bo gdyby zlosliwa zostawiala córke
sama i chodzila sobie do pracy, to by miala na karku prokuratora, a za
zostawienie starszej córki w drugim pokoju przez gsk, gdy zajmuje sie
mlodsza raczej kurator jej nie grozi, ale jaki ma to wplyw na to, czy
:moralne" jest w tej sytuacji korzystanie z pomocy osob trzecich? Ja tu
widze jedno - takie porownywanie siebie (jestem super matka, która mimo
trudnych okolicznosci, z niewielka pomoca rodziny, jednak daje sobie rade) i
innej osoby, która gdyby wziela faktycznie ta opiekunke (bo przeciez "tylko"
siedzi w domu z dziecmi), to by swiadczylo o niej jak najgorzej. I pewnie to
wlasnie jest takie troche.....niesmaczne.
Pozdraiwma - Ula
|