Data: 2002-12-13 10:32:49
Temat: Re: o tesciowej i swietach
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwcia&Pstryk wrote:
> rzecz w tym ze nie wiem co proponowac jezeli ta mozliwosc nie wypali..
Dobrze byloby gdyby wypalila. Pomysl o jednym- niekoniecznie musicie sie
wpraszac wszyscy do brata. On móglnby spedzic Wigilie z matka a Wy z
Twoimi rodzicami. Co najwyzej moglibyscie wstapic po tesiowa do niego
wracajac ze swojej kolacji, podzielic sie tam oplatkiem, zabrac ja do
domu i posiedziec z nia jeszcze troche. I wilk syty i owca cala- ona nie
bylaby sama a z rodzina, Wy równiez i nie czulibyscie sie intruzami w
domu Twojego szwagra.
> postapic wbrew sobie (wigilia z tesciowa w jej domu zamiast rodzinnej) czy
> wbrew temu co czuje wobec tesciowej (a jest tu troche poczucia winy i duzo
> wspolczucia).
Jesli nie wypali to wtedy moze dwie wigilie? Jedna z rodzina Twoja ,
druga z tesciowa. Mozna zrobic na tyle duzy rozdzial czasowy aby na
spokojnie to pogodzic.
Pewnie, ze to tylko lepsza opcja z tych gorszych- ale nie zawsze da sie
wszystkich zadowolic. A przynajmniej bedziesz miala pewnosc, ze tesciowa
nie spedzi calej Wigilii samotnie. Pomimo, ze to jej decyzja to nie
powinno sie nikogo zostawiac zupelnie samego w taki czas.
pzdr
agi
|