Data: 2006-02-08 14:11:49
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radek" ...
>> Gdzieś piszę o przymusie? Gdzie, pokaż.
>> Kupuj sobie, ale przestań twierdzić, że to debeściarskie jest. Dla mnie
>> wynika z wygody/lenistwa. Względnie wielkiej miłości i lojalności do
>> żony.
>
> A przepraszam, zakręcony jestem ;)
> To nie Ty zabraniałaś mi kupowania w marketach... ;)
Ja generalnie raczej nikomu nieczego nie bronię... ;)
> Ty wymagałaś ode mnie zachwytu nad Twoimi pierogami.
>
Poprawka, nie_moimi. Domowymi, mogą być babcine, Jarkowe, gosposine, żonine
bądź Twoje lub inne. Byle nie marketowe.
> Tak więc jeszcze raz: zagalopowalaś się :)
Uhm, tak jak poprzednio? ;))
> Owszem, pierogi lubię, ale jak mi się tak rozkazuje - to dla zasady
> mówię ble ;-P
>
I tak, na złość mamusi, odmroził sobie uszy.
A kto Ci rozkazuje? Mówię, spróbuj prawdziwego pieroga, to pogadamy. Są
rzeczy, których w markecie nie kupisz.
--
EwaSzy, z pierogiem na sztandarze
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|