Data: 2004-07-26 16:51:48
Temat: Re: obrywanie pedow pomidorow i zapylanie
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Jul 2004 15:32:29 +0200, s...@s...pl (Tadeusz Smal)
wrote:
>wydaje mi sie
>ze najlepeij prowadzic na jeden ped
>no chyba
>ze mamy je bardzo rzadko posadzone
>wtedy mozna na 2
>:)
Chodzi o to, ze jak bedzie duzo to galazek to bedzie duzo pomidorkow i
beda male?
>kokttailowe to troche inna para kaloszy
>one maja byc malutkie
>wiec mozna nawet na 4-5 jesli jest miejsce
>:)
To bardzo fajnie bo ja juz tak mniej wiecej po tyle mam pedow,
wiekszosc kwitnie albo prawie kwitnie, wiec bede obrywac tylko te nowo
wyrastajace :) Tak czy inaczej mam nadzieje doczekania sie pomidorkow,
a tycie to one moga byc, w tym ich urok :) Podobno ta odmiana ma
rodzic bardzo duzo owocow i trudno mi sobie wyobrazic te trzy pedy
obsypane masa pomidorkow - czy te pedy by to wytrzymaly?? Nigdy nie
chodowalam pomidorow wiec mam pelno watpliwosci :) I pelno maczlikow
niestety...
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|