Data: 2004-05-31 13:55:35
Temat: Re: ode mnie
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch:
> Moze w pracy jest cos nie tak? Stawiam na to! - generalnie
> teraz panuje ostra walka w pracy, na "noze" i na podwazanie
> autorytetu tez.
Bzdura. :)
Teraz mamy wciaz jeszcze taki uklad ze sporo jest jeszcze
ludziskow na "cieplych posadkach" "z rozdzielnika" (vide: pani
w policji co wydala nie taka jak trzeba amunicje), ale te osoby
coraz bardziej sie nie sprawdzaja (vide: pani co kiepsko wydala
amunicje), popelniajac coraz wiecej powaznych bledow, bo
obecnie nie ma juz kasy na "cieple posadki" i ludzie leca
z nich "na twarz".
Dzieje sie tak stopniowo ale _sukcesywnie_ wszedzie dookola.
Dlaczego tak jest?
Wymusza to rozwoj. :)
W obliczu nowych zadan "wyjadacze" na "posadkach" okazuja
sie bezradni, wiec przychodza 'nowi', realizuja nowe zadania,
ktore trzeba zrealizowac, ale 'mimochodem' winduja poziom,
a wowczas "wyjadacze" 'daja ciala' juz 'po calosci'.
Dupa, dupa, dupa - dla matolow. :)
Kto sie nie rozwija, albo symuluje - odpada w wyniku 'praktycznej
weryfikacji' na "nizszy poziom". ;)
Uwielbiam to ze tak wlasnie jest. :)
I co Duch? Jakby L to zrobil (a Ty przeciez w to wierzysz i to
pochwalasz)
to wowczas byloby 'dobrze', ale jak dzieje sie tak niejako systemowo
('samo z siebie'), to juz 'niedobrze' - co? ;)
Jestes popierdolony, wiesz? ;D
--
Czarek
|