Data: 2006-01-13 22:01:24
Temat: Re: panna cotta
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le vendredi 13 janvier 2006 ŕ 22:28:40, dans <dq962a$257h$1@news.mm.pl> vous écriviez
:
> W wiadomości <news:4141181337$20060113221330@ewcia.kloups>
> Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
>> Wyglada na to ze mleczarze w tym linku podsypuja LSD do mleka na
>> sniadanie.
>> Ale moze to ich taki halucynogenny styl...
> Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz.
Przeczytaj uwaznie pierwsze zdanie. To na temat ze smietanka jest
tluszczem.
Co do smietany, to opis jest orwellowska wizja mlaczarskiego
przemyslu. Smietana nie ma nic wspolnego z zakwaszona, nawet
"najczystszymi kulturami" smietanka. Jest to po prostu to co sie
zbiera z kwasnego mleka... ale o tym przemysl mleczarski juz dawno
zapomnial.
Ewcia
--
Niesz
|