Data: 2006-01-14 06:11:38
Temat: Re: panna cotta
Od: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:4348348942$20060113230124@ewcia.kloups...
>
> Le vendredi 13 janvier 2006 ŕ 22:28:40, dans <dq962a$257h$1@news.mm.pl>
vous écriviez :
>
> > W wiadomości <news:4141181337$20060113221330@ewcia.kloups>
> > Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
>
> >> Wyglada na to ze mleczarze w tym linku podsypuja LSD do mleka na
> >> sniadanie.
> >> Ale moze to ich taki halucynogenny styl...
>
> > Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz.
>
>
> Przeczytaj uwaznie pierwsze zdanie. To na temat ze smietanka jest
> tluszczem.
>
>
> Co do smietany, to opis jest orwellowska wizja mlaczarskiego
> przemyslu. Smietana nie ma nic wspolnego z zakwaszona, nawet
> "najczystszymi kulturami" smietanka. Jest to po prostu to co sie
> zbiera z kwasnego mleka... ale o tym przemysl mleczarski juz dawno
> zapomnial.
>
>
> Ewcia
>
Czy z kwaszonego mleka to niekoniecznie...bawniej na wsi żeby mieć dobra
śmietane to sie trzymało
bańke z mlekiem głeboko w studni zeby nic nie skwaśniało właśnie..
Marek
|