Data: 2006-04-24 22:11:24
Temat: Re: perfumy dla dzieci?
Od: "Marchewka" <M...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e2jhfq$sjr$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:e2jh1n$f0a$1@news.onet.pl>
> Marchewka <M...@b...pl> pisze:
>
>> Takie zainteresowania i marzenia są IMO normalne. Każda z nas pewnie
>> naśladowała mamę. Ale czy któraś z nas miała perfumy jakieś własne?
>
> A czy Ty kiedykolwiek miałaś cokolwiek z tego, co teraz posiada Twoja
> córka?
Tak. Miałam np. klocki Lego, śliczne pianinko i bardzo dużo książeczek.
> Iwonko, od czasów naszego dzieciństwa minęło ~dzieści lat i jeden ustrój.
No i od razu musiało nam się w głowach tak poprzekręcać, że rządzi nami nie
nasz zdrowy rozsądek, tylko koncernowi marketingowcy.
>> Producenci kosmetyków podłapały te zaiteresowania i marketingowo
>> bezlitośnie piłują ludziom (rodzicom i dzieciom) mózgi, kreując nowe
>> potrzeby. Po co się na ten lep łapać?
>
> Rozumiem, że Młoda Marchewka bawi się tylko pokrywkami i starymi
> sznurowadłami taty? ;-)
Źle rozumiesz. ;-)
> Nie? I dałaś się złapać na lep marketingowców od "niepotrzebnych zabawek"?
1. Nie kupujemy zabawek pod wpływem nacisku reklamy, bo wiem, jak to działa.
2. Żadna zabawka przez nas zakupiona nie jest niepotrzebna. Na niepotrzebne
rzeczy szkoda nam kasy.
Iwona (marketingowiec)
|