Data: 2005-04-28 15:49:50
Temat: Re: pomysł jak u zaklinaczki dzieci - dlugie
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JaBa" :
> no sory - ale wg wiary kiedys bedzie koniec swiata i sad ostateczny na
> ktorym wszyscy katolicy stana
> i beda weryfikowane ich uczynki. Jesli wierzymy to musimy miec swiadomosc
> ze skoro grzesze
> to kiedys poniose za to kare ! A dobre uczynki zaprocentuja...
> IMO nie ma sensu wiara, jesli nie stosujemy sie do wszystkich jej kanow.
> A wg Twoich slow spowiedz nie ma sensu, bo nie bedzie mial poczucia winy,
> ze swoim zlym zachowaniem
> wyrzadzil komus krzywde !
>
JaBa - Ty piszesz powaznie,czy żartujesz ?
Czy na prawdę uważasz że 9-letnie dziecko przeszkadzajac na lekcji, lub
będąc zbyt ruchliwe na przerwach popełnia grzech ciężki ?
No na prawdę nie przesadzajmy.
> nie potrafi pojac ?
> no tak osmioletni przestepcy tez nie popelniaja zbrodni a jedynie czyny
> karalne !
> A jesli z dzieckiem sie rozmawia i mowi ze swoim zachowaniem sprawil komus
> przykrosc
> czy nawet krzywde, to uwierz mi, osmiolatek doskonale rozumie. I nie
> chodzi o straszenie
> ze grzech, ze pieklo - to tylko pojecia nszej wiary. Chodzi o zrozumienie
> kwestii
> dobrego i zlego zachowania. I stosowanie sie do regul - nie dlatego ze
> mama tak chce,
> tylko dlatego ze tak jest prawidlowo i wg wiary, i wg kodeksu, i wg
> moralnosci,
> i wg wlasnego sumienia.
Czy na prawdę piszesz to poważnie ?
Czy uważasz że dobro i zło (w wykonaniu 8-9-latka) polega na tym że powinien
być wg naszego widzimisię "grzeczny".
To co opisujesz (grzeczne siedzenie w ławce) to jest rzecz zupełnie nie
naturalna u zdrowego 8 - 9 latka.
Poważny błąd popełnia wychowawczyni, czy nauczycielka, która wymaga
"grzeczności" a nie potrafi dzieci zainteresować lekcją.
Pozdrowienia.
Basia (mama dwóch ruchliwych synów)
|