Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Sokrates" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: pracująca/ niepracująca mama
Date: Mon, 13 May 2002 15:39:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <abofdl$oca$1@news.tpi.pl>
References: <abo89c$g0v$1@news.tpi.pl> <aboasd$9f4$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd175.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1021296886 24970 213.76.75.175 (13 May 2002 13:34:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 May 2002 13:34:46 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:12184
Ukryj nagłówki
Użytkownik "N30" <n...@h...sk> napisał w wiadomości
news:aboasd$9f4$1@news.tpi.pl...
> Ja tam nie moge wybaczyc moim rodzica ze nie wyslali mnie do porzedszkola,
> ze zawsze posiwecali mi swoja uwage i izolowali mnie od swiata, chronili
> przed jego zlem ... Po pojsciu do szkoly bardzo dlugo mialem problem z
> przystosowaniem sie do zycia w grupie. Do dzis musze sie usamodzielniac na
> sile i buntowac by sie wyrwac z ich ramion
Tak dla pocieszenia ci powiem, że w moim przypadku nie było aż tak żle,
jednakże w okresie dojrzewania też miałem dużo żalu i pretensji do rodziców,
że za krótko mnie trzymają w stosunku do reszty rówieśników i żeby pierwszy
raz wyjechać pod namiot zagroziłem oblaniem szkoły, która i tak wtedy nie
najlepiej
mi szła i w końcu pojechalem itd historia mojego życia. Teraz w wieku 36 lat
patrzę
na to już inaczej i nie żałuję, że wtedy było mi źle. Te ograniczenia nie
miały
w konsekwencji takiego znaczenia w usamodzielnianiu się, jak mi się wydawało
wtedy.
Na pewno było mi wstyd przed kolegami, że pierwszy wychodziłem z imprez, że
nie
puszczano mnie na mecze i inne takie sytuacje i dzisiaj nie czuję, żeby
miało to jakiś
wpływ na mnie jako już dorosłego człowieka. Ot, zwyczajny rodzicielski
szlaban i tyle.
Darek D.
|