Data: 2005-09-27 11:21:18
Temat: Re: problem małżeński
Od: " " <q...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Radek <r...@o...pl> napisał(a):
> Och Ty biedny skrzywdzony. Weź nie rób z siebie męczennika.
> Jak się zgodziłeś zapomnieć, wybaczyć - to zapomnij i wybacz.
> Jak masz robić łaskę i wypominać - daruj sobie i idź się utop.
>
> Radek
Nie robię z siebie męczennika. Skoro już przeżyłem coś takiego jak kolega
proszący o radę, to pokazuję jakie błędy popełniłem.
A daruj sobie - to ty swój ton. Świadczy o tym, że mało jeszcze w życiu
przeżyłeś i wszystko wydaje ci się proste. Też tak kiedyś myślałem. Być może
dlatego nie mieściło mi si w głowie że kobieta może rozwiązać dylemat:
łechtaczka czy rodzina w sposób inny niż oczywisty. Jackowi też na tym
etapie pewne rzeczy nie mieszczą się w głowie, dlatego napisałem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|