Data: 2008-11-03 09:45:37
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Nixe" <n...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive: Yes
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisała
> no sorry - mnie takie rotacje nie przekonują.
> Wręcz przeciwnie, może dojść do tego że pani non stop przesadzając owo
> dziecko spowoduje trwała niechęć ze strony reszty klasy.
"Gada dziś, to dziś siedzi sama, jutro wraca do swojej ławki. Gada
następnego dnia, to powtórka z rozrywki. Do skutku."
Albo siedzi samo (jak gada), albo w ławce z koleżanką (jak nie gada).
> nie, to nie w jej stylu :)
> Koleżankę też sobie dobrała taką raczej mniej gadatliwą.
Jakieś dziwne dzieci ;-)
> No i żeby się pochwalić to powiem że moje dziecię dostało szóstkę z
> kartkówki z matematyki
Macie normalne oceny w pierwszej klasie?
> ale literki proste za diabła nie chcą jej wychodzić - chce wszystko zrobić
> za szybko i na odwal ;)
Jasiek identycznie - matematyka go nudzi, bo za prosta - wszystko łapie w
mig, ale na polskim literki wyłażą poza linię (ciekawe, że cyferki nie ;-)
Pozdrawiam
Nixe
|