Data: 2003-05-29 07:27:39
Temat: Re: 'prowiant' na drog
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[ciap]
> - jakie inne jedzonka doradzalibyście na drogę?
>
> Oczywiśćie, gdzieś zatrzymamy się na obiad, chodzi raczej o przekąski.
> --
Ciasto rabarbarowe Netusi (przepis parę linków niżej, albo w archiwum)
Sałatka z kuskusa - moim zdaniem raczej się nie zepsuje, jest pożywna, nie
brudzi i można ją zrobić w każdych ilościach.
Może też kanapki będą nienajgorszym pomysłem, pod warunkiem, że będą
zawinięte w folię aluminiową i zjedzone w jakimś rozsądnym czasie od wyjazdu
(tak IMHO do 5-6 godzin, bo potem masło w upale jełczeje), kanapki z czymś
twardym raczej - wędlina, pasztet, ogórek, rzodkiewka, nie pomidor i nie
jajko, bo będzie ciekło po rękach i się rozwali jeszcze przed jedzeniem.
Generalnie na pewno przydadza się płaskie, plastikowe pojemniki do
przechowywania żywności - ze 2-3, wprawdzie zajmą trochę więcej miejsca niż
jedzenie "normalnie" upchane, ale przynajmniej potrawy dotrwają w miarę
nienaruszone do czasu ich konsumpcji.
I woda mineralna, dużo wody mineralnej, raczej żadne inne napoje podczas
podróży nie są wskazane, kawa i herbata ew.na postojach.
Wszystko to oczywiście przy założeniu, że będzie upał :))
Przyjemnej podróży!!
--
Pozdrawiam
K
"Just one year of love
is better a lifetime alone" [Freddie Mercury]
|