Użytkownik medea napisał:

> A jakieś przyprawy? Sól, pieprz? Plącze mi się też po głowie jakiś sok z
> cytryny...

Jak porządnie spasteryzujesz to sól jako konserwant jest zbędna. Rozwoju
beztlenowców w niezakwaszonym środowisku obawiać się nie trzeba -
pomidory same z siebie są dostatecznie kwaśne. Wszelkie przyprawy
zdążysz dodać w garnku przed podaniem na stół.

A w ogóle nie przecier, nie trzeć na papkę przez sito - poddusić, w
słoiki, spasteryzować - przetrzeć też zdążysz po wyjęciu ze słoika, może
akurat nieprzecierane będą potrzebne?

--
Darek