Data: 2014-10-21 00:14:36
Temat: Re: ratowanie kapusty
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 20 Oct 2014 20:13:51 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
> A "gumioki" są zbędne lub szkodliwe, gdyż mogą utrudnić mieszanie
> kapusty z bakteriami (chyba głównie kwasu mlekowego) znajdującymi się na
> skórze stóp, a niezbędnymi w celu rozpoczęcia fermentacji.
Bakterie mlekowe są obecne wszędzie - w naszej strefie klimatycznej. Stąd
historyczna powszechność np produkcji serów - ojczyzną serów jest właśnie
strefa umiarkowana, wynikato z szeroko rozwiniętego przetwórstwa mleka.
Co innego w innych rejonach świata, np w RPA (wiem z pierwszej ręki) - tam
trzeba specjalnie szczepić mleko, żeby się prawidłowo zsiadło, flora
bakteryjna jest tam bowiem zupełnie inna i mleko po prostu gnije. To samo z
kiszeniem ogórków, kapusty. Więc akurat u nas nie trzeba gołyminogami jej
deptać, spokojnie można robić to stopami "obutymi" w worki foliowe,
bakterie mlekowe się znajdą same, zresztą już tam są - na tej kapuście i
wszędzie.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|