Data: 2014-10-21 13:07:35
Temat: Re: ratowanie kapusty
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wolim napisał:
>> To samo z kiszeniem ogórków, kapusty. Więc akurat u nas nie trzeba
>> gołyminogami jej deptać, spokojnie można robić to stopami "obutymi"
>> w worki foliowe, bakterie mlekowe się znajdą same, zresztą już tam
>> są - na tej kapuście i wszędzie.
>
> Można też wpuścić kota do deptania.
W worku. Foliowym.
Jarek
--
Jaja mollet na półmisku leżą
Coś przy stole robi się nieświeżo
|