Data: 2005-01-15 09:12:53
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz Drzemicki pisze:
>>> Dlatego należy poszukać, gdzie jest problem,
>> Dlaczego zakładasz, że się go nie szuka?
> Wynika z odpowiedzi.
A dokładnie z którego fragmentu?
>>> a okaże się, że jest on w zatwardziałości rodziców.
>> Zawsze? I nie ma innej możliwości?
> Jaka?
Przejrzyj wątek od początku.
Ja nie mam siły na ponowne przytaczanie tych samych przykładów.
>>> Dlaczego tego nie można zmienić.
>> Niektóre Twoje pytania przypominają mi pytania mojego 4-letniego
>> synka.
> Są proste i może dlatego irytujące.
Są naiwne.
Rozumiem takie pytania u malucha. Dziwią, gdy zadaje je dorosły facet.
--
PozdrawiaM
|