Data: 2003-07-05 14:39:01
Temat: Re: rumsztyk, brizol, eskalopki, mielony,bewsztyk, sznycel.....
Od: "Ewa \(siostra Ani\) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dans la news:be6m16$3v4$1@atlantis.news.tpi.pl,
TMK <t...@p...onet.pl> a écrit:
>> Zapomnialas o antrykocie :-)
>> Ewcia
>>
> Nie zapomnialam..Stołowalam sie w barach.... a nie restauracjach:)
> teraz u mnie w stołowce daja hamburgera i rumsztyk- czyli hamburger z
> pieczarkami-wiec nic nie rozumiem;)
> dla odmiany babcia robila befsztyki jako rozbijana wolaowina
> duszona z cebula?
> Wlasnie przyszlo mi do głowy ze z tym jast okropne zamieszanie...
Wszystkie wymienione przec ciebie nazwy (z wyjatkiem hamburgera i
mielonego) sa normalnie calymi kawalkami miesa, niemielonymi. W moim
odczuciu nazwanie hamburgera z grzybami befsztykiem to radosna
stolowkowa metafora ;-)
Ewcia
--
Niesz !
|