Data: 2006-04-24 11:14:37
Temat: Re: ryż - podstawa zdrowej kuchni
Od: notujaca <n...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Akulka napisał(a) 24/04/2006 13:06:
> Użytkownik "notujaca" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:C0727C57.455E%notujaca@gazeta.pl...
>> Oj tak... Do azjatyckich potraw polecam ryż jaśminowy :-) Jak najbardziej
> do
>> upolowania w Polsce. Zresztą w ogóle go najbardziej lubię do wszystkiego.
>
> W takim razie wytłumacz mi, jak go po ludzku ugotować. Bo on mi się (tylko
> ten) klei (ziarna rozpaćkują nie ładnie) i wychodzi nieapetyczny w wyglądzie
> w ogóle. W smaku ujdzie. Udaje ci się go ugotować tak by był w miarę sypki i
> przypominł ryż?
Jaśminowy? Ja go zawsze gotuję metodą japońską wyczytaną na grupie - płuczę
dokładnie ryż pod zimną wodą, siup do garnka, do tego woda w proporcji 110
proc. w stosunku do objętości ryżu, stawiam na palnik pod przykryciem na
średnim ogniu, jak się zacznie gotować zmniejszam ogień, jak woda przestanie
być widoczna w garnku mieszam ostrożnie i zakrywam, po czym na 20 minut
zawijam w koc (jak mi się nie chce to zostawiam na malutkim ogniu, ale że
nie mam płytki na palnik to zazwyczaj wtedy trochę przywiera). Wychodzi taki
lekko klejący, ale nie rozpadnięty - wydaje mi się, że ten ryż nigdy nie
będzie sypki, ciężko by się pałeczkami jadło ;-)
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
|