Data: 2002-03-26 09:46:13
Temat: Re: śledzie
Od: "Don Pedro" <d...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Zuzka <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7p67k$egu$...@n...tpi.pl...
> czesc ,
> mam problem ,
> po raz pierwszy zrobilam sledzie wg. przepisow, które udalo wylowic mi sie
> na grupie, kupilam platy solone, trzymalam je w wodzie przez kilka godzin
,
> zmieniajac ja co jakis czas , pokroilam cebulke drobniutko , osuszylam
platy
> pokroilam w 3 cm kawalki, ukladalam warstwami,zasypywalm cebulka i
zalewalam
> oliwa z oliwek .
> Co zrobilam zle , sa bez smaku .
> Czy uda sie jeszcze je uratowac , staly tak 2 dni w lodowce i sa okropne .
> Do tej pory grupowicze mnie nie zawiedli, wiec i tym razem licze na wasza
> wiedze i doswiadczenie. Tylko chyba taki ktos jak ja potrafi ..., nie
> potrafi zrobic sledzi .
> Pozdrawiam
> Agata
>
Witam.
Jeżeli to były tzw. mattiasy w osolonej wodzie a nie daaaaaaaawne śledzie z
beczki gdzie odsalało się je poprzez uderzenie w cholewę buta to stanowczo
za długo je moczyłaś. Godzina to góra.
Piotr
|