Użytkownik <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> >
> > > >
> > >
> > >
> > > > >
> > Bo to nie pora na łowienie smacznych śledzi.
> ````````````````````````````````````````````````````
``````````````````>
> A właśnie, że pora! Marzec to sledziowe żniwa - na Bałtyku. I czas na
> jedzenie świeżych - nie solonych !!! - śledzi, na sledzie zielone.


Fakt, jeśli chodzi o zielone. Ale te solone w wiaderkach to zapewne z
wcześniejszego śledziobrania.

.
> Ostatnio w barku rybnym "Krewetka" w Świnoujściu jadłam boskiego śledzia :
> świeży usmażony, potem zalany zalewą octwą, z cebulką... rewelacja, wcale
nie
> był octowy!!! I to podali na przystawke , gratis, od firmy...Qd
> PS Próbowałam tam ryby zwanje PANGA ( pierwsze slysze), taka delikatna,
troche
> jak sola czy inny turbot, choć z kształtu nie płastugowata.Za to droga; za
100g
> liczyli sobie 8 zł.Qd

Podali Ci tego śledzia przed czy po kupieniu pangi? Bo jak po, to nic
dziwnego. Rybki akwariowe na wagę byłyby tańsze.:)

Pozdrawiam.

Piotr