Data: 2017-09-18 22:33:32
Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-09-18 o 19:51, Trefniś pisze:
> W dniu .09.2017 o 18:57 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .09.2017 o 17:54 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>
>>> (...)
>>>>> Ale jakakolwiek technika jest lepsza niż żadna. Nawet ta zimna woda.
>>>>>
>>>>
>>>> Zimną wodą to można tylko rozmazać brud.
>>>
>>> Nudziara...
>>> Rozmazany brud jest zdrowszy od nierozmazanego.
>>> Rzekłem!
>>>
>>
>> Nierozmazany można wykruszyć :->
>
> Do pewnego stopnia tak...
> Ale i tak woda spłucze taki brud zdatny do wykruszenia. Taki brud jest
> widoczny, płuczący nawet ręką pomoże.
>
> Nawet, jeśliby spłukanie wodą nie pomogło absolutnie nic (oczywiście
> bzdura, choć tak twierdzisz), to już sama świadomość konieczności
> mycia owoców jest lepsza, niż jej brak.
>
Ja myłam śliwka po śliwcw pod bieżącą wodą zimną. Polałam potem
przegotowaną.
Jajka też zawsze najpierw myję, suszę/wycieram i wkładam do lodówki.
--
animka
|